Karencja w spłacie pożyczki

Data dodania: 18 listopada 2014 r. / Aktualizacja: 25 grudnia 2022 r.

Ogromna ilość osób zaciąga zobowiązania wobec instytucji finansowych. Korzystamy z pomocy banków oraz parabanków. Uzyskanie wsparcia finansowego w tych drugich jednostkach jest o wiele łatwiejsze, niż ubieganie się o kredyt w jednym z licznych banków działających na terenie naszego kraju. Nie da się ukryć, że banki funkcjonują nieco inaczej niż pozabankowe firmy pożyczkowe.

Podstawowa różnica polega na tym, że bank nie posiada własnych pieniędzy, a jedynie dysponuje kapitałem gromadzonych przez swoich klientów. Firma pożyczkowa działa natomiast dzięki własnym pieniądzom, które pożycza osobom zgłaszającym się do oddziału lub wypełniającym wnioski elektroniczne. Parabanki nie oferują tez lokat czy kont, które są jedną z pozycji w ofercie tradycyjnych banków.

Ponadto parabank nie podlega kontroli KNF, czyli Komisji Nadzoru Finansowego. Jest to firma pożyczająca własne pieniądze i nie podlegająca zasadom, jakie obowiązują instytucje bankowe. Zwykle w firmie pożyczkowej nie znajdziemy też propozycji karencji. Jest to okres zawieszenia spłaty części kapitałowej raty, jaki spotkamy w bankach.

Co, kiedy nie można spłacać rat?

Karencja lub wakacje kredytowe, które są zawieszeniem części kapitałowej i odsetkowej raty, stanowią propozycję dla osób, które mają tymczasowe problemy finansowe i nie chcą obciążać budżetu ratą kredytu. Karencja to też opcja dla tych, którzy mają w danym okresie spore wydatki. Mogą być one związane ze szkołą dziecka, wyjazdem na wakacje lub zakupem nowych sprzętów domowych na miejsce zepsutych.

Warto jednak pamiętać, ze zawieszenie raty nie jest równoznaczne z jej całkowitym pominięciem. Bank odrobi sobie straty, wydłużając nam okres spłaty lub podnosząc wysokość rat. Warto też sprawdzić, jak często i przez jaki okres możemy korzystać z karencji. Jest to zawarte w umowie, którą zawieramy z bankiem biorąc kredyt.

A jak wygląda to w przypadku parabanków?

Instytucje pozabankowe raczej nie zaproponują nam karencji. Jeśli wpadliśmy w problemy finansowe i nie jesteśmy w stanie spłacić teraz raty lub całości pożyczki, powinniśmy skonsultować się z firmą i skorzystać z opcji przesunięcia terminu spłaty. W takim wypadku będziemy zmuszeni do zapłaty za przełożenie terminu. Ile zapłacimy? Każda firma pożyczkowa podaje tutaj swoje stawki, które są uzależnione od tego, na jak długo chcemy odroczyć spłatę zobowiązania. Najwygodniejszym sposobem jest skorzystanie z kalkulatora umieszczonego na stronie marki.

Taką opcję wyliczenia należnej kwoty oferuje chociażby Via SMS. Inne marki informują nas w umowie, ile będzie kosztowało przesunięcie spłaty o tydzień czy miesiąc. Zanim podpiszemy umowę, sprawdźmy dokładnie, na jak długo możemy przedłużyć termin spłaty i ile razy możemy tego dokonać. Via SMS umożliwia nam przekładanie daty spłacenia pożyczki nieskończoną ilość razy. Należy jednak uwzględnić to, ze za każdorazową zmianę terminu pokrycia zobowiązania będziemy musieli zapłacić określoną kwotę. Dla wielu osób jest to korzystne rozwiązanie, jeśli w danej chwili nie posiadają gotówki na pokrycie długu w parabanku.

Ocena artykułu
Oddaj głos, bądź pierwszy!

Komentarze

WongaChwilówka nr 1 w rankingu