Pożyczka spłacająca dotychczasowe zadłużenia

Data dodania: 19 listopada 2014 r. / Aktualizacja: 8 września 2017 r.

Niespłacone zadłużenia potrafią znacznie utrudnić człowiekowi codzienne funkcjonowanie. Niestety, bardzo niewiele potrzeba, by wpędzić się w poważne długi. Wystarczy niewielkie potknięcie finansowe bądź zawodowe, lub chwilowe zlekceważenie wagi terminowego uiszczania rat.

Wiele osób podchodzi niezwykle lekkomyślnie do zaciągania zobowiązań finansowych i nie analizuje swoich możliwości spłacania zaciągniętych pożyczek. W chwili, kiedy raty nie zostają opłacone, klient obarczany jest wysokimi odsetkami oraz kosztami wezwań do zapłaty. Z chwilą, kiedy sprawa zostaje skierowana do sądu, sytuacja robi się naprawdę bardzo poważna i grozi dużo gorszymi konsekwencjami.

Czy to dobre rozwiązanie?

Wielu klientów dostrzegając widmo takiego rozwoju sytuacji, decyduje się na zaciągnięcie pożyczki, która pokryje dotychczasowe zadłużenia. Jednak nie zawsze okazuje się to dobrym posunięciem. Owszem, dodatkowa pożyczka, która pokryje nagromadzone długi, może pomóc zyskać nieco czasu na uporządkowanie swojej sytuacji zawodowej i materialnej.

Jednak należy dokładnie przeanalizować, czy można pozwolić sobie na kolejną pożyczkę, która przyniesie kolejne raty do spłacania. Zaciąganie wciąż nowych pożyczek, by spłacać stare, może doprowadzić do tak zwanej spirali zadłużenia, z którą wielu klientów nie umie sobie poradzić.

Co, kiedy nie spłacamy rat?

Warto wiedzieć, że osoby, które posiadają niespłacone pożyczki w banku czy instytucji pozabankowej mogą mieć problemy z zaciągnięciem kolejnej pożyczki. Wiele firm wprowadza ograniczenie, które decyduje, iż pożyczkę mogą otrzymać tylko osoby z czystym kontem. Jeśli jednak pojawią się kłopoty ze spłatą dotychczasowego zadłużenia, warto udać się do siedziby firmy i zasięgnąć rady konsultanta, jak można rozwiązać tę sytuację.

Być może, lepszym rozwiązaniem, niż nowa pożyczka, okaże się przesuniecie terminu wpłaty lub ustalenie mniejszych rat. Z pewnością nie można lekceważyć gromadzących się zaległości, bo grozi to bardzo nieprzyjemnymi sytuacjami związanymi z postępowaniem sądowym, komorniczym oraz wpisaniem do rejestru dłużników. Na drogę sądową wstąpią z pewnością zarówno Provident, jak i Vivus.

Ocena artykułu
Oddaj głos, bądź pierwszy!

Komentarze

WongaChwilówka nr 1 w rankingu