Każdy kredyt, każda pożyczka wiąże się z ryzykiem. Nawet w przypadku doskonałej kondycji finansowej – stała umowa o pracę, wysokie dochody itp. – takie ryzyko istnieje. Nigdy nie można przecież być pewnym tego, że ta sytuacja nie ulegnie zmianie.
Wówczas automatycznie mogą pojawić się problemy ze spłatą zaciągniętego zobowiązania finansowego. Czy to oznacza, że należy rezygnować z pożyczek? Oczywiście, że nie. Wystarczy tylko odpowiednio oszacować ryzyko oraz faktyczną potrzebę posiadania dodatkowych pieniędzy.
Największe ryzyko wiąże się zawsze z chwilówkami. Są to bowiem pożyczki o wysokim oprocentowaniu, zwłaszcza wtedy, gdy spóźniamy się z ich spłatą. Dotyczy to nawet tak zwanych darmowych pożyczek – już jeden dzień zwłoki sprawia, że przestają one być darmowe, a naliczane oprocentowanie i opłaty dodatkowe staną się naprawdę dotkliwe. Jak więc ocenić ryzyko przy zaciąganiu chwilówki?
Przede wszystkim należy dobrze oszacować swoje możliwości finansowe. Po pierwsze, zastanów się, czy na pewno pożyczka jest ci potrzebna. Nagły remont? Awaria auta? Pusty portfel, a wypłata dopiero za tydzień? W takich sytuacjach trudno zastanawiać się nad kwestią potrzeby. Ale jeśli już chodzi o zachcianki, można już się zacząć zastanawiać.
Po drugie, należy mieć jak największą pewność, że w określonym terminie chwilówka zostanie spłacona – chodzi tu o dokładność co do dnia. Jeśli „być może” będziesz miał pieniądze za tydzień, weź pożyczkę na dłuższy czas, nawet jeśli finalna kwota do spłaty będzie troszkę wyższa, a jeżeli i tego miesiąca nie jesteś pewny, lepiej zrezygnuj z chwilówki.
Aby uniknąć ryzyka związanego z chwilówką, trzeba przeanalizować nie tylko własne możliwości finansowe, ale i warunki umowy. Dokładnie zapoznaj się z kwotą jaka będzie do spłaty – chodzi o to, by uwzględnić nie tylko odsetki, ale i wszelkie inne naliczane opłaty dodatkowe, takie jak prowizja, opłaty korespondencyjne, za rozpatrzenie wniosku itp. Sprawdź także, ile kosztuje ewentualne przedłużenie chwilówki – na wypadek, gdyby jednak powinęła się noga i nie mógłbyś spłacić zobowiązania w terminie. Warto się przygotować do każdej ewentualności.
Komentarze