Chwilówka, czyli błyskawiczna pożyczka gotówkowa, to produkt, który od kilku lat cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem konsumentów. Nic w tym dziwnego – podczas gdy banki tracą wiarygodność i wyraźnie utrudniają możliwość zaciągnięcia pożyczki, parabanki (instytucje pozabankowe udzielające chwilówek) ochoczo udzielają swojego wsparcia finansowego, bardzo często nie patrząc nawet na takie kwestie, jak:
- BIK
- KRD
- stałe zatrudnienie i źródło dochodów.
Niestety, bywa, że prowadzi to do sytuacji, w której dana osoba bierze na siebie w jednym czasie kilka chwilówek, a następnie ma problemy z tym, by je pospłacać. A niespłacona w terminie chwilówka potrafi być naprawdę uciążliwa. Co zrobić w takiej sytuacji? Spłata tylko części z nich nie jest przecież rozwiązaniem, bo odsetki z tych pozostawionych na boku będą nie do zniesienia dla domowego budżetu.
Gdy taka sytuacja ma miejsce w przypadku pożyczek bankowych, najlepszym rozwiązaniem jest ich konsolidacja. Czy w przypadku chwilówek takie łączenie kilku produktów w jeden jest możliwe?
Konsolidacja chwilówek
Wpisując w Internecie hasło „konsolidacja chwilówek” pojawia się kilka firm umożliwiających taką opcję. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie są to podmioty wiarygodne. W związku z tym typowa konsolidacja jest niemożliwa, albo raczej – niepolecana (nie trzeba chyba dodawać, że żaden bank nie da nam kredytu konsolidacyjnego na chwilówki). To nie znaczy, że nie ma żadnego sposobu na to, by zamienić kilka chwilówek na jedną – wszystko zależy od tego, jak dużej kwoty potrzebujemy na to, by pokryć dotychczasowe zobowiązania finansowe.
Kolejna chwilówka jako sposób na konsolidację
Choć nie uda nam się połączyć kilku chwilówek w jedną, możemy zaciągnąć kolejną – w innym parabanku – której wysokość pozwoli pokryć wszystkie pozostałe. Aby mogło się to udać, musimy znaleźć taką ofertę, która pozwala nowemu klientowi zaciągnąć odpowiednią kwotę. Najlepiej szukać parabanku, który pozwala rozłożyć pożyczkę na jak najdłuższy czas lub też oferuje chwilówkę za darmo, czyli bez odsetek i opłat dodatkowych. Biorąc to pod uwagę, sprawdźmy, z którą z firm możemy współpracować:
- Zaplo – firma, której właścicielem jest Vivus, ale o ile w Vivusie uzyskamy przy pierwszej pożyczce 1400 zł, tak tutaj już 200 zł więcej (1600 zł),
- InCredit – tu wygodą jest termin spłaty. Chwilówkę można rozciągnąć nawet na 2 lata,
- Pożyczka Plus to z kolei maksymalnie 2500 zł w nawet 45 dni.
Są to oczywiście jedynie przykładowe propozycje, wśród dziesiątek, a właściwie setek, parabanków istniejących na polskim rynku finansowym.
Komentarze