
Nie udało ci się terminowo spłacić zadłużenia? Możesz się w takiej sytuacji spodziewać monitu z firmy, w której uzyskałeś pożyczkę. Zapewne monit ten przyjdzie lada chwila. A wraz z nim – dodatkowe koszty.
Spis treści
Monit? A co to takiego?
Monit jest niczym innym jak wezwaniem do zapłaty. Instytucje udzielające pożyczek wysyłają go, żeby przypomnieć klientom o konieczności spłaty zaciągniętej przez nich pożyczki. Przypomnieć oraz przy okazji ponaglić klientów. Jest on wysyłany jeszcze przed przekazaniem długu firmie windykującej. Jeśli więc pożyczkobiorca poważnie potraktuje wezwanie do zapłaty i spłaci pożyczkę – uniknie nieprzyjemnych procedur windykacyjnych.
Różne formy wezwania do zapłaty
Monit może mieć zarówno formę listu, jak również e-maila i telefonu od pracownika firmy udzielającej pożyczki. Każdy rodzaj monitu jest płatny, jednak w zależności od formy kontaktu z klientem, koszt monitu waha się od kilku do kilkuset złotych. Zazwyczaj najtańsze są ponaglenia telefoniczne oraz e-mailowe, a znacznie droższe – ponaglenia w postaci listu.
Koszty monitu
Opłaty za monit są różne w różnych firmach pożyczkowych. Jednak łączy je jedno: wszystkie są stosunkowo wysokie. Spójrzmy na poniższe przykłady opłat za monity:
- Wonga wysyła monity już od pierwszego dnia po przekroczeniu terminu spłaty kredytu. Koszt monitu w formie listu wynosi 10zł. W ciągu miesiąca koszt ten może wynieść maksymalnie 90 zł. Ponaglenie w formie sms kosztuje tu 3 zł, w formie e-mailowej 2 zł, a telefon od pracownika firmy 35 zł.
- Extra Portfel może wysłać niezliczoną ilość ponagleń. Koszt monitu w formie sms wynosi 3 zł, ponaglenie głosowe kosztuje 6 zł, a listowe 17 zł.
- Alfa Kredyt wysyła zazwyczaj 4 monity w formie listu: po 7, 14, 25 i 35 dniach od terminu spłaty. Każdy monit kosztuje 15 zł.
Pożyczajmy, lecz spłacajmy w terminie
Jeśli zaciągamy pożyczkę w firmach pozabankowych, to pamiętajmy o systematycznej spłacie. Koszty ewentualnych monitów i odsetki karne za nieterminową spłatę mogą bowiem znacznie zwiększyć koszt całej pożyczki. A raczej żadnemu kredytobiorcy na tym nie zależy.
Komentarze